Twórczość Jana Tarasina, którą cechuje niepowtarzalny język artystyczny, w ostatnim roku przyciągnęła zainteresowanie kolekcjonerów i inwestorów. Obraz „Szkoła przedmiotów II” z 2002 roku (140 x 160 cm) tego znakomite- go artysty, na aukcji dzieł sztuki przeprowadzonej 19 października 2021 roku w domu aukcyjnym Polswiss Art osiągnął cenę 390 000 złotych (bez prowizji aukcyjnej). Już wcześniej można było zaobserwować trend wzrostowy. Na aukcjach w tym samym roku w DESIE Unicum zostały sprzedane dwa obrazy Tarasina. Pierwszy, „Uwięzione przedmioty I” z 1991 roku (60 x 80 cm) został sprzedany za 120 000 złotych (bez prowizji aukcyjnej). Drugi „Schody Jaku- ba” z 1992 roku (140 x 105 cm) osiągnął kwotę 260 000 złotych (bez prowizji aukcyjnej). Wszystko wskazuje na to, że dzieła Tarasina to świetna okazja do inwestycji.
Rzadko mamy do czynienia z twórcą konsekwentnym, o ukształtowanej idei i poglądach artystycznych. Z artystą swobodnie wypowiadającym się w wielu dziedzinach sztuki takich jak malarstwo, rysunek, grafika, literatura. O szerokich horyzontach, zarówno intelektualnych sięgających od malarstwa Pietera Paula Bruegela do filozofii i sztuki dalekowschodniej. Skupionego na analizie, kreacji, twórczości i artyzmie w najbardziej podstawowym tych słów znaczeniu, upraszczającym otaczający świat do znaku czy rytmu, korzystającym z najpier- wotniejszych inspiracji, jakimi są na przykład prawa i mechanizmy rządzące naturą. Jan Tarasin, pomimo wykorzystywania syntetycznych form, buduje skomplikowane, gruntownie przemyślane, skonstruowane na nowo kompozycje. Wydaje się, że zajmuje go semantyka na polu malarstwa.
Tak rozległe poszukiwania inspiracji wynikają z przekonania artysty, że kultura europejska zamknęła się w ograniczonym kręgu filozofii antropocentryzmu (pogląd uznający człowieka za centrum i cel wszechświata) oraz europejskich kodów kulturowych. Wydaje się, że Jan Tarasin kulturę europejską uznał za taką, która sama stawia sobie granicę i zadowala się najprostszym postrzeganiem rzeczy. Według artysty barierą taką może być na przykład horyzont, umowna linia, która daje człowiekowi wrażenie bycia w centrum. Poza dosłowną linią widnokręgu powstaje sugestia kolejnego ograniczenia horyzontu, tym razem poznawczego.
W obrazach Jana Tarasina znaki i symbole umieszczane na płótnie, wydają się niestarannie rzuconymi kleksami farby. Czy jest tak w istocie, czy może są to studia nad kinetyką ciał i obiektów? Z dekonstrukcji przedmiotu, podzielenia go właśnie na małe znaki, tworzą się Zapisy, Sytuacje, Komplikacje, Fazy dynamiczne, Magazyny – czyli cykle płócien Jana Tarsina. Obrazy malarza zmuszają do porzucenia porządku, jednoznaczności symbolu, racjonalnego myślenia, na rzecz nowych doświadczeń poznawczych i samodzielnego ukształtowania otoczenia z dostępnych na płótnie przedmiotów w najlepiej nowym kontekście. Zachęcają człowieka do poszerzenia jego horyzontów.
Artysta był absolwentem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, w katedrze malarstwa pod kierunkiem Zygmunta Radnickiego, Wacława Taranczewskiego i Zbigniewa Pronaszki oraz grafiki u profesorów Andrzeja Jurkiewicza i Konrada Srzednickiego. Podczas drugiego roku studiów został zaproszony do udziału w I Wystawie Sztuki Nowoczesnej w Krakowie (1948-1949). Od 1962 roku był członkiem Grupy Krakowskiej. Również w 1962 roku artysta odwiedził Chiny i Wietnam w ramach kulturalnego stypendium. Następnie prace Tarasina zostały pokazane w paryskiej Galerii Lambert, co zaowocowało udziałem w III Międzynarodowej Wystawie Młodych Artystów Europa – Japonia 1964, gdzie uzyskał jedną z głównych nagród. Uhonorowany w międzynarodowym konkursie, wziął udział w I Sympozjum Plastyków i Naukowców w Puławach. W 1967 roku artysta przeprowadził się do Warszawy, gdzie po siedmiu latach zaczął prowadzić pracownię malarstwa na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, a także rozpoczął publikację Zeszytów, które wydawał do 1982 roku. W latach 70. XX wieku wielokrotnie wystawiał swoje prace, m.in. w takich galeriach, jak białostocki Arsenał czy warszawski Zapiecek. Za ostatni z wymienionych pokazów otrzymał nagrodę Cypriana Kamila Norwida, o tyle istotną, iż była to nagroda przyznawana przez krytykę za najlepszą w roku wystawę. W 1984 roku został uhonorowany nagrodą Jana Cybisa. W roku 1985 twórca otrzymał nominację na profesora nadzwyczajnego warszawskiej akademii. W 1987 roku został wybrany na rektora stołecznej uczelni, gdzie pracował do 1990 roku. W 1995 roku została zorganizowana wystawa retrospektywna dzieł Jana Ta- rasina w warszawskiej Zachęcie oraz w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. Następna prezentacja najnowszych prac odbyła się w 2007 roku w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, również w Warszawie. Jedne z ostatnich pokazów płócien malarza odbyły się w Muzeum Mazowieckim w Płocku.
Jan Tarasin, już jako dojrzały artysta twierdził, że wystarczyłyby mu dwie barwy czyli czerń i biel „On [kolor] nie gra zbyt dużej roli w moim malarstwie, wystarczyłaby mi czerń i biel. Kolor ma znaczenie emocjonalne. Może nawet gubi podstawowe rzeczy o które mi chodzi. Obraz kolorowy staje się bardziej wieloznaczny. Ale może nie powinno się osaczać widza swoją obsesją...”.
oprac. na podstawie: Jan Tarasin. Wystawa – Malarstwo, Grafika i Rysunek, Muzeum Okręgowe w Radomiu, 1980; Artyści mówią, red.: Agnieszka Dębska, Maria Domańska, Małgorzata Romańska, tekst: Elżbieta Dzikowska, [Warszawa, 2011]; Jan Tarasin, red. Dorota Dąbrowska, katalog wystawy, Zachęta, Warszawa 1995; Jan Tarasin : malarstwo i prace na papierze 2005-1959, katalog wystawy, Państwowa Galeria Sztuki, Sopot, [2006]; Anda Rottenberg, Sztuka w Polsce 1945- 2005, Warszawa 2005; Jan Tarasin, Rzeczy, sytuacje i..., red. Zbigniew Chlewiński, 2002; Spotkania z Tarasinem, red.: Zbigniew Chlewiński, Jacek Czuryło, Marek Pietkiewicz, tekst Izabela Mrazek, Płock 2007.)
estymacja: 150 000 – 180 000 zł
cena wywoławcza: 80 000 zł
Odpowiedź otrzymasz w ciągu 24h
form.successMessage