Fakt przemiany płaszczyzny barwnej w wycinek nieskończoności, w obecności przestrzeni, światła i ruchu, w ekran, na którym każdy może wpisać swoje uzupełnienie wedle siły jego wyobraźni - jest zdumiewający i dziś jeszcze równie tajemniczy jak to, że przesłane przez oko wrażenia barwne nabierają sensu w procesie zachodzącym na wyższym poziomie układu nerwowego w mózgu. (...) Odmienność oddziaływania barw w malarstwie może być sprawdzona wyłącznie przez moją indywidualność i z niej musi brać siłę.
Stefan Gierowski[za biuletynem Zachęty z 1992 roku]